Górołażenie, czyli copywriting w praktyce
Zapewne z doświadczenia wiesz, że bez porządnego resetu, pełnego odpoczynku bardzo szybko człowiek wypala się i zniechęca do codziennych zajęć – zwłaszcza w branży kreatywnej. Dobrze spędzony urlop to taki, w czasie którego umysł i ciało na nowo odżywają. No i masz czas pomyśleć. Ja w czasie swojego miałem go całkiem sporo – zwłaszcza w czasie górskich wędrówek. Karkonoskie szlaki sprawiły, że zacząłem zastanawiać się, czy copywriting w praktyce jest podobny do jakiejś innej rzeczywistości, w której żyję. Okazało się, że najwięcej punktów stycznych znalazłem właśnie z górołażeniem. Dziwne, prawda? Za chwilę wszystko się wyjaśni. Chyba 😉